wtorek, 15 stycznia 2013

056. Witam w nowym roku

"Spraw, aby kazdy dzien mial szanse stac sie najpiekniejszym dniem Twojego zycia."
Mark Twain

Oj dawno mnie juz tu nie bylo. Jakos ostatni miesiac plus poczatek stycznia spedzilam w podrozach. W sumie wyliczylam, ze w ciagu tego czasu pokonalam dystans okolo 5000 km.

Mam nadzieje, ze udalo Wam sie milo wslizgnac w ten nowy rok i dziarsko realizujecie swoje plany. Ja moja TODO liste na ten rok postaram sie zamiescic w nadchodzacy weekend.

W ramach dobrego poczatku przebieglam sobie 1 stycznia dystans polmaratonu. Kiedys mialam przyjemnosc rozmawiac z pania Anna Czerwinska i ona zdradzila mi sekret na udany rok. Zacznj go mocnym akcentem. Wtedy bylam z nia w schronisku i wybralam sie z nia i paroma innymi osobami na "podboj" Sniezki. Gor w tym roku nie bylo w poblizu, zatem ja zaczelam go biegajac.

Dzis tylko male podsumowanie projektu 365 edycji grudniowej:) Moje ulubione zdjecie w zakladce projektu.

Miesiac pelen podrozy.
(c)Kataleja


Jak swieta to i mikolajek.
(c)Kataleja


I znowu w drodze...
(c)Kataleja

2 komentarze:

  1. Podróże kształcą, ale i męczą...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz racje. Mimo wszystko lubie podrozowac :) Zawsze mnie fascynuje uczucie, kiedy po powrocie do domu siadzie sie wygodnie na kanapie i mysli, ze jeszcze kilka/kilkanascie godzin temu bylo sie zupelnie w innym swiecie.
      Poki co jednak na jakis czas bede sie cieszyc pobytem w domu;)
      Pozdrawiam serdecznie.

      Usuń