środa, 16 kwietnia 2014

104. Wyzerowanie licznika

„Kochać siebie samego to początek romansu na całe życie”
Oscar Wilde 

Dzis zeruje licznik. Urodziny to wyjatkowy dzien. Post mial byc dluzszy, mialam pisac o czasie, o planach, pomyslach na to i owo ...

Przeczytalam jednak dzis wypowiedz Oscara Wilde i ide sobie dalej "romansowac" :)


Marzenia....
(c)Kataleja

8 komentarzy:

  1. By kochać innych, najpierw trzeba pokochać siebie
    By pomagać innym, najpierw trzeba pomóc sobie
    :-)
    Pozdrawiam pozytywnie

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja na swoje urodziny planuje dość duże podsumowanie dotychczasowych osiągnięć, zrealizowanych marzeń, radości. Zobaczymy co z tego wyjdzie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brzmi powaznie:) Czasem takie podsumowanie dobrze robi, gdyz nie zawsze doceniamy to co osiagnelismy do tej pory. Mam jednak nadzieje, ze oprocz podsumowania, znajdziesz tez czas na nowe plany.
      P.S.
      przepraszam, ze tak pozno odpowiadam na Twoj komentarz.

      Usuń
  3. Urodziny to wyjatkowy dzien :) Masz racje, mam nadzieje, ze po prostu spedzilas go tak, zeby przede wszystkim SOBIE zrobic przyjemnosc. Czasem mamy tyle obowiazkow, planow, wymagan, ze nielatwo znalezc chwile, zeby po prostu poplynac i myslec tylko o sobie. I nie przejmowac sie waga, zdaniem innych i wlasnym cenzorem. Wiec ja zajadam sie tym co mi nie sluzy (ale sprawia przyjemnosc), nic nie planuje, nie organizuje i choc raz w roku nie mysle o tym co powinnam juz byla zrobic, czego nie zrobilam i co jeszcze mi zostalo. Ciekawa jestem jaki jest Twoj urodzinowy dzien?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moj dzien urodzinowy byl taki zwyczajny, niezwyczajny. Mialam urlop wiec moglam robic to na co mialam ochote. W tym dniu pobiegalam sobie troche, dalam sobie wolne od wszelakich powinnosci, pospacerowalam sobie, sprawilam sobie tez maly prezent (kupilam dwie fajne ksiazki, o ktorych pewnie na blogu napisze), wieczorem poszlam z moja polowka do przytulnej restauracyjki. Pod koniec dnia mialam uczucie, ze byl to dobrze spedzony dzien, a mnie udalo sie spokojnie wslizgnac w kolejny rok mojego zycia.

      Pozdrawiam serdecznie i przepraszam, ze tak dlugo czekalas na odpowiedz.

      P.S.
      Ostatnio zagladam do Ciebie. Fajnie piszesz:) Szczegolnie podobal mi sie artykul o medytowaniu paleczkami. Zwalniajac potrafimy wiecej radosci dostrzec wokol siebie.

      Usuń
    2. Wiesz co, to jest dobry pomysl z tym urlopem w dniu urodzin. Zawsze czekam do weekendu, zeby w koncu cieszyc sie swoimi urodzinami, ale przeciez najlepiej wziac dzien urlopu w srodku tygodnia i po prostu sie cieszyc tym dniem.

      Usuń
    3. Ja juz od jakiegos czasu staram sie wziac urlop w dniu urodzin. Wtedy ten dzien jest jeszcze bardziej wyjatkowy:)

      Usuń